|
dzisiaj: 71, wczoraj: 86
ogółem: 2 218 972
statystyki szczegółowe
Pan poseł "załatwił" dotację.
W cieniu derbowego meczu z Beskidem, który odbędzie się w sobotę 29.03.2014r. w Andrychowie toczył się bój o dotację u głównego sponsora klubu czyli.. PKW Jaworzno. Zarząd firmy powiedział nam już w styczniu, że dostaniemy określoną kwotę w miesiącach w których gramy a będzie to dotacja niższa od tej z lipca o połowę..
Nie godziliśmy się z tym podobnie jak z dotacją z urzędu miasta, gdzie udało się Nam bez nikogo pomocy wynegocjować większe środki na sport.
Postanowiliśmy poprosić o pomoc pana posła Tadeusza Arkita, który zgodził się nam pomóc. Chcieliśmy zacząć "od góry" czyli od Katowic i grupy Tauron (firma ta mogła by przecież spokojnie dać polecenie do PKW - "dajcie im tyle i tyle..) gdzie prezesem jest pan Dariusz Lubera. Poseł zapewniał nas cały czas, że jest w kontakcie z prezesem Tauronu i powinno byś dobrze a przynajmniej pieniądze z lipca (obcięte zresztą) będą wpływać na konto klubu. Okazało się jednak w ostatnich dniach, że w Tauronie nic o tym nie wiedzą..! Wczoraj (tj. czwartek) odbył się zarząd PKW gdzie ustalono "to samo" czyli pieniądze obiecane w styczniu. Można powiedzieć "nie udało się" można też powiedzieć, że pan poseł nie zrobił NIC żeby było lepiej. I nie wiem, czy gdybyśmy sami tego nie załatwiali nie było by lepszych efektów.
Myśleliśmy, że inaczej ta "pomoc" będzie wyglądać. A tłumaczenia, że jest kiepska sytuacja firmy Tauron, bo pan poseł jak wcześniej pisałem miał przedstawić sytuację "górze" przy kapitale zakładowym 9 miliardów złotych jest śmieszna jak ta cała sytuacja. PKW nie ma takich środków i wiemy o tym doskonale ale gdyby pan poseł naprawdę przedstawił sytuację klubu, miasta w którym Tauron ma swoją kopalnię było by inaczej.
A tak? Mamy ile mamy i martwcie się sami. Damy sobie radę, bo to kochamy a nie jak pan poseł, który zajmuje się wszystkim i niczym. Na pewno w przyszłości będziemy wiedzieć, że nie ma co w sport pana angażować. Bo my na pana głosowaliśmy a teraz mamy tego efekty. Trzeba było od początku powiedzieć, że nam pan nie pomoże. A obiecywać to każdy potrafi. Mam nadzieję, że te słowa pana zmobilizują a nie będzie obrażania się. Mamy przecież uzasadnione pretensje.