GÓRNIK LIBIĄŻ - strona nieoficjalna

Dzisiejszy mecz miał odpowiedzieć na pytanie, czy ostatnie - wygrane spotkanie w Nowej Wsi było jednorazowym epizodem czy może zespół już "odpalił" na dobre.

Do 87 minuty, kiedy sędzia zagwizdał wątpliwe zagranie ręką we własnym polu karnym obrońcy Radosława Górki dyktując jedenastkę dla gości mecz był na remis z lekką przewagą Iskry, którzy nie mieli dużo klarownych sytuacji lecz mieli ich więcej, nasz zespół jednak mądrze się bronił.

Bramkarz Górnika Libiąż - Krzysztof Smok wyczuł intencje strzelającego jednak piłka wpada do siatki a po sześciu minutach sędzia zakończył mecz. 0:1.

Mecz zakończył się jednak tylko pozornie bowiem udało się odszukać błąd popełniony przez kierownika drużyny gości przy wpisywaniu składu. Zapomniał wpisać wśród piłkarzy rezerwowych do protokołu meczowego zawodnika z numerem 16 - Adriana Biela, który to pojawił się na murawie w 76 minucie meczu. Na przykładzie to tak jakby ktoś z nas ubrał strój Górnika i korki, a trener Kos wpuścił by go na boisko.

Opis w sprawozdaniu sędziowskim:

W 76 minucie na boisku pojawił się zawodnik nr 16 Biel Adrian w zespole Iskra Klecza Dolna nie wpisany do sprawozdania z zawodów.

Sędzia piłkarski nie może na miejscu "zatwierdzić" walkowera, jednak jest on tylko kwestią czasu  będzie przyznany naszej drużynie na posiedzeniu Wydziału Dyscypliny Małopolskiego Związku Piłki Nożnej (najbliższa środa). Wiadomo w Iskrze smutek u Nas radość, trochę szczęścia jednak też się przyda.

Górnik Libiąż - Iskra Klecza Dolna 3:0 walkower, 0:1

0:1 87min. gol z rzutu karnego.

Widzów: 150.

Żółte kartki (Górnik): 46. Kułaga, 72. Ambroziak,

Górnik Libiąż: K.Smok - R.Górka, M.Ambroziak, Sz.Wantulok (80. R. Chrząszcz), D.Kułaga - D.Wilczak (66. K. Dulowski), K.Szczurek (57. A. Szostek), M.Gucik, Ł.Jamróz, A.Szlęzak, M.Burza.

• Komentarzy [0]
• czytano: [1213]
• DO